You are currently browsing the tag archive for the ‘myszy’ tag.

Teoretycznie, na wakacje wyjechałam ja. Z trójką przekochanych dzieci. Dom na podkrakowskiej wsi. Ogród. Od trzech tygodni temperatura powietrza około 30st.

Teoretycznie, to Paweł, w Dublinie, ciężko pracuje od przed-świtu do po-zmroku.

Zaczęło się od inwazji mrówek. Skąd ich się tyle bierze? Wyrywam małego chwaścika przy płytce na ogrodowym tarasie, a za chwaścikiem wybiega czarne wojsko. Udało mi się je zniechęciç. Już prawie odetchnęłam z ulgą. Poranne zbieranie ogródkowych truskawek. Połowa nadgryziona przez ślimaki bezdomkowe. Jak ja ich nie lubię. I tym razem zwycięsko wyszłam z tej przyrodniczej potyczki. Spotykam sąsiadkę. Zatrzymujemy się przed domem. Pomiędzy cegły elewacji co chwilę wlatuje szerszeń. Następnego dnia obserwuję ścianę. Nie ma wątpliwości: zakładają gniazdo, którego nie da się zobaczyć. Wieczorem pod dom podjeżdża wóz strażacki. Jeden z sześciu strażaków zakłada specjalny kombinezon i siatkę na głowę. Wchodzi na drabinę. Dzieci zachwycone. Obserwują akcję przez okno pokoju. Już po wszystkim. Padam wykończona na kanapę. Coś nie zgadza się w wystroju salonu. Na tubie gramofonu odpoczywa… cykada. A może to gigantyczny konik polny? Tkwię bez ruchu na kanapie. Cykado-konik spaceruje po obwodzie gramofonowej tuby. A jeśli wejdzie do środka? Bywają chwile, trwające wieki. Zielony olbrzym ląduje na trawie (po dwóch dniach wrócił – owady to wstydu nie mają!)

Analizuję wszystkie moje spotkania z dziką, niebezpieczną wiejską przyrodą. „A będzie tu pani jesienią?” pyta sąsiad. „Od października grasują myszy.”

Ja chyba śnię…

Enter your email address to follow this blog and receive notifications of new posts by email.

Dołącz do 32 subskrybenta
Kwiecień 2024
Pon W Śr Czw Pt S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930  

Blog Stats

  • 48 496 hits