Éilís Ní Dhuibhne urodziła się w 1954 roku w Dublinie i tutaj też obecnie mieszka, z mężem. Ma dwóch dorosłych synów.
Patrząc na dorobek naukowy pisarki, można dojść do wniosku, że jest miłośniczką języka irlandzkiego: współczesnego i staroirlandzkiego, oraz promotorką folkloru. Z jej rzadkich blogowych wpisów można wyczytać kilka ciekawych historii, spisanych bez owijania w bawełnę.
Podobna jest również książka, którą przeczytałam „The Shelter of Neighbours”. Historie, zaskakujące bezpośredniością spostrzeżeń i brakiem łagodzącej ukazywaną rzeczywistość oprawy. Pewnie dlatego Éilís jest uznawana przez krytyków za królową opowiadań.
Wybrana przeze mnie książka to zbiór 14 opowiadań, które określiłabym jako mroczne.
Są bohaterowie-pisarze, w wieku, nazwijmy to, dojrzałym, często uchwyceni w momencie twórczego kryzysu. Finn wynajmuje z żoną domek na wsi w poszukiwaniu inspiracji. Znajduje rozczarowanie codziennością… Francie jest sfrustrowany, bo jego twórczość nie jest doceniana. Rozgoryczony, szuka zemsty… Irlandzka pisarka, zamieszkała na krótko w amerykańskiej przystani artystycznej, spotyka intrygującego pianistę. W Dublinie czeka na nią rodzina…
Są opisy cierpkich relacji partnerskich. Olivia jest drugą żoną 77-letniego Alexa. Aby zatrzeć wspomnienia po poprzedniczce, zmienia wystrój salonu, do którego Alex był bardzo przywiązany… Sara jest żoną miernego pisarza, a ich związek jest pozbawiony namiętności. Kiedy przyjaciółka Sary porzuca dotychczasowe życie dla szalonej wakacyjnej miłości, Sara przypomina sobie o pewnym mężczyźnie… Ingrid jest Szwedką, żoną Irlandczyka. Pewnego dnia, podczas zakupów w IKEA, sięga myślami do marzeń z dawnych lat i swojej pierwszej miłości. Za regałami spostrzega tego właśnie mężczyznę… Helen nieszczęśliwie się zakochuje. On wybiera inną. Wkrótce on ginie. Dziewczyny grają w tym samym przedstawieniu… Audrey jest nauczycielką, starą panną, prowadzącą siedzący tryb życia. Tego dnia postanawia zdobyć szczyt Sugar Loaf. Podczas wspinaczki zderza się z mężczyzną, w którym rozpoznaje miłość swojego życia… Linda jest wdową. Przyjaźni się z małżeństwem po sąsiedzku. Do czasu, kiedy pomiędzy nią, a sąsiadem rozkwita romans…
Są historie odwetów sąsiedzkich. Clara jest kosmetyczką. Zawożąc dokumenty do księgowego, parkuje auto na ulicy i naraża się sąsiadom księgowego… Martha jest urzędniczką państwową. Jej sąsiadka sugeruje, że za kryzys odpowiedzialni są urzędnicy. Pewnego dnia do domu Marthy przychodzi policja, prowadząca śledztwo w sprawie zabójstwa w okolicy. Martha coś sobie przypomina…
Jest historia o Polly, która miała bardzo surowych rodziców i jako nastolatka zaszła w ciążę z chłopakiem, który zginął w wypadku… Jest historia o 17-letniej Irlandce, która pracuje jako opiekunka do dzieci u amerykańskiej rodziny i poznaje bardzo dziwne rodzeństwo… I wreszcie jest historia o dwóch 11-letnich dziewczynkach i księdzu, który za pośrednictwem szkół zbierał pieniądze na budowę pływalni dla niewidomych chłopców…
Jest to rodzaj opowiadań, o których ma się ochotę podyskutować, bo pozostawiają niepokój, a nawet niesmak. Są dalekie od przyjemnej lektury do poduszki.